1 stycznia Haitańczycy świętują Dzień Niepodległości. Nie ma co oszukiwać: to dla większości (również katolików) o wiele ważniejsze święto, niż Boże Narodzenie. Świętują dwa dni. W Nowy Rok jedzą zupę dyniową: gęstą od dodatków, z mięsem i warzywami. Tak świętują wolność od Francuzów, którym kiedyś – jako niewolnicy – tej zupy zazdrościli: „kiedyś łaknęliśmy tej zupy, teraz jemy ją w każdym domu”. Zupę dyniową je się przez cały dzień. Ale prawdziwa uczta odbywa się 2 stycznia. Rodziny cały rok oszczędzają, żeby tego dnia zjeść obficie i uroczyście. Zaprasza się gości, podrożuje do rodziny, jak w Stanach na Święto Dziękczynienia, czy w Polsce na Boże Narodzenie. Nikt nie może być wtedy sam.
Nasi haitańscy domownicy przygotowali na ten dzień tradycyjną haitańską ucztę również dla nas: sałaty, smażone i pieczone ryby, smażona okra, zapiekanka ziemniaczana i makaron z serem. Zostało jeszcze na kilka dni!
HALINA
03/01/2020 at 09:29
Rzeczywiście obfitość , życzę obfitości WSZELKIEGO Dobra na cały rok i dalej…