Wczoraj, w piątek, miałyśmy liturgię pokutną dla młodzieży, która u nas przygotowuje się lub była przygotowywana do sakramentów. Robimy takie dni 3-4 razy w roku. Zaprosiłyśmy około trzydziestu osób. Ksiądz, który miał prowadzić, zadzwonił z pytaniem, co robimy. W mieście rozruchy, ludzie chowają się w domach – czy ktoś w ogóle przyjdzie? Też tego nie widziałyśmy, ale postanowiłyśmy przygotować się tak, jakby wszystko miało się odbyć normalnie.
Przyszło ponad czterdziestu młodych. Była adoracja i spowiedź. I wzruszająca modlitwa w intencji pokoju i pojednania.
Ojcze przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo Najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego, Jezusa Chrystusa, na przebłaganie za grzechy nasze i całego świata…