Głosimy z mocą Słowo Boże, które jest sercem naszego zaangażowania na rzecz sprawiedliwości i pokoju i najlepszym środkiem, aby chronić godność osoby ludzkiej, szczególnie kobiet i dzieci
W tym tygodniu przyszło nam zanieść słowo o zmartwychwstaniu do Vilcii. To kobieta, która utrzymywała się z pracy dla naszej misji i prania ludziom po domach. Straszna nędza. Zawsze wychudzona, jakby sama nie dojadała, każdy zarobiony grosz przeznaczała na dzieci. Ceniłyśmy jej pomoc i fakt, że naprawdę jest dobrą matką. Lekarz stwierdził tydzień temu, że ma malarię. Zapewniłyśmy jej leki, a mimo to była coraz słabsza. Dr Yves, lekarz z naszej mobilnej przychodni, zaczął podejrzewać, że to może gruźlica. Rzeczywiście, test wyszedł pozytywny. Teraz bierze już właściwe leki, ale wszyscy, którzy ją odwiedzają, muszą nosić maskę. Gruźlica jest zakaźna. Odwiedzamy ją, przynosimy coś do jedzenia i modlitwę.