RSS

Gdzie jest twój brat, gdzie twoja siostra…

18 Lu

Pan Bóg zadaje to pytanie każdemu z nas: „Co się dzieje z tymi, z którymi Cię połączyłem więzami rodziny, powołania, przyjaźni, miłości, odpowiedzialności, braterstwa w Jezusie Chrystusie, braterstwa w rodzinie ludzkiej? Jak się o nich troszczysz?”

Czy jesteś jak Kain: „Nie jestem stróżem brata mego”?

Wczoraj podczas rozruchów, niedaleko naszego domu został zastrzelony młody chłopak. Ale rozruchy to nie tylko bezpośrednie zagrożenie życia. Im dłużej trwają, tym więcej ludzi pozostaje bez środków do życia. Ludzie nie mogą wykonywać swojej pracy, nawet tak drobnej, jak sprzedaż kilku bananów na ulicy. Jeśli nie pracują, nie mogą kupić wody i pożywienia. Nasza kuchnia nie działa. Wiemy, źe nasze dzieciaki głodują. Nie funkcjonują szkoły, a niektóre z nich choć tam mogły liczyć na coś do zjedzenia. Ci, których zostawiłyśmy w felicjańskiej misji, Jean-Philippe i dziewczyny, też mają ograniczone pożywienie. Nie wiemy, jak długo będą mieli co włożyć do ust.

Stają mi przed oczyma twarze naszych dzieci. Co z tymi, którzy codziennie przychodzili wygłodzeni i liczyli na kilka łyżek ryżu z naszej kuchni? Co z Donaldsonem, Davim, Casi i innymi?

Therry, student medycyny, dla którego znalazłyśmy w Stanach sponsora opłacającego mu studia w Port-au-Prince, zawsze niemożliwie chudy, pisze nam, że głoduje już kilka dni. Nie mamy możliwości udzielenia mu pomocy. Modlimy się, aby Bóg go ustrzegł i posyłał mu aniołów do czasu naszego powrotu, bo to jeden z tych, których Pan Bóg nam powierzył i o których kiedyś nas zapyta: „A gdzie jest twój brat Therry?”

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 18/02/2019 w Uncategorized

 

Dodaj komentarz