Przygarnęłyśmy bezdomną młodzież, która odwdzięcza nam się wielką pomocą i stała się teraz naszą rodziną. Obchodzimy ich (i nasze) urodziny – tak, jak robi się to w rodzinie. Oni nigdy nie mieli rodziny, więc zawsze bardzo czekają „na swoją kolej”. Dajemy im niewielkie podarki, ale przede wszystkim przygotowujemy wspólną kolację. Stół łączy i wychowuje… Wszystkiego najlepszego, Ludvica!
Urodziny Ludviki
07
Paźdź