Archiwum dnia: 27/08/2018

W ten wekkend Ludvika i Mathilda, dziewczyny, które zamieszkały z nami w naszym nowym domu, przyjęły chrzest i sakrament eucharystii. Przygotowywały się do tego wydarzenia od dawna. Od miesięcy uczestniczyły z nami w codziennej eucharystii. Przez czas wakacji miały dodatkową, indywidualną katechezę. Obie z czystym sumieniem mogłyśmy zaświadczyć, że są już gotowe.

Przygotowałyśmy uroczystą mszę świętą, dziewczyny ubrały się zgodnie z tutejszym zwyczajem jak panny młode i powiedziały przy świadkach swoje uroczyste „WIERZĘ”…

Dziś odwiedził nas Jamesly z mamą. Może pamiętacie jego historię: trafił do nas jako kilkutygodniowe niemowlę na granicy śmierci. Był tak słaby, że nie miał siły jeść. Dziś to energiczny, uśmiechnięty prawie roczny chłopczyk, rwący się do samodzielnego chodzenia. Bardzo się cieszymy tym, jak się rozwija. Ma rozbrajający uśmiech i wyciąga do habitu ręce, jakby wiedział, źe to Matka Angela uratowala mu życie. Pierwsze dwa zdjęcia kopiuję ze starego bloga (1. Jamesly, kiedy do nas trafił po raz pierwszy, 2. Jamesly po trzech tygodniach, trochę odkarmiony). Zdjęcie trzecie pokazuje chłopca obecnie. Studnia jednak nie ma dna: ciągle przychodzą nowi potrzebujący (zdjęcie czwarte – matka z wygłodzonym dzieckiem, która odwiedziła nas w poszukiwaniu pomocy tego samego dnia, co Jamesly)…

Sierpień to dla nas czas przygotowań do rozpoczęcia nowego roku szkolnego. Sklejamy stare podręczniki, by mogli ich używać kolejni uczniowie, kupujemy nowe, zamawiamy dla dzieci mundurki szkolne…