„Czy aż tak się potknęli, że całkiem upadli? Żadną miarą! (…) Przyjdzie z Syjonu wybawiciel, odwróci nieprawości od Jakuba. <<I to będzie moje z nimi przymierze, gdy zgładzę ich grzechy>>” (Rz 11).
Dziś w czytaniach słowa pełne nadziei. Nie tylko dla Izraela, narodu wybranego, ale i dla nas wszystkich.
Wczoraj, jak w każdy piątek, lekarze z naszej mobilnej przychodni udzielali porad ludziom na miejscu. Wcześniej odwiedzamy ubogich, by ich o tym powiadomić i zaprosić. Przyszło wielu, nie tylko zaproszeni. Tego dnia, prócz porady, można otrzymać także przepisane przez lekarza medykamenty. Wśród czekających na pomoc były trzy dziewczyny – 15, 18 i 19 lat. Zapytały, czy mogą do lekarza, bo… bolą je brzuchy. Rozmawiałam z nimi, kiedy czekały na swoją kolej. Nietrudno było zgadnąć: spodziewają się, że są w ciąży. Potem testy to potwierdziły. Mieszkają od niedawna blisko nas. W jakiejś szopie pięć młodych dziewcząt. Wydaje się, że mają tam częstych gości.
Pan Bóg stawia przed nami nowe wyzwanie. Prosimy o modlitwę, abyśmy dobrze rozeznały, jak im pomóc, jak im głosić dobrą nowinę o miłości Boga, który nie odrzuca nikogo.
s. Donata
05/11/2017 at 03:28
Życzę światła Ducha Świętego i mądrości.