Ostatnio więcej uwagi poświęcamy jednej rodzinie, która nie jest w stanie sama sobie pomóc. Kiedyś jeszcze o nich napiszemy więcej. Dziś o butach. W dwóch małych pomieszczeniach i jednym namiocie mieszka razem około 20 osób, w tym jedenaścioro dzieci. Najmłodsze ma 6 miesięcy, najstarszy – 15 lat. Dziś zabrałyśmy dzieci z tej rodziny na targowisko, aby kupić im buty do szkoły. Niektórym z nich nasi dobroczyńcy opłacają szkołę, inne chodzą do szkoły darmowej, jednak bez mundurków, książek i butów nie mogłyby zacząć nauki. Dzięki Bogu, są dobrzy ludzie, którzy dają nam środki na takie szkolne wyprawki.
Do szkoły
02
Wrz