Dziś rano miałyśmy wzruszającą niespodziankę: dzieciaki, które jeżdżą z nami w niedzielę o świcie na mszę św., przyniosły dla nas kotyliony zrobione z wstążeczek – taki tradycyjny prezent-order dla matki. Przypina się go razem z życzeniami, a mama nosi to cały dzień dumna, że jej dzieci pamiętały. Byłyśmy trochę zaskoczone, trochę wzruszone i bardzo dumne. Pojechałyśmy z nimi do kościoła i oczywiście miałyśmy przypięte całą niedzielę. Zwykle niedziela jest dniem, kiedy nie przyjmujemy gości i nasi podopieczni już pamiętają: w niedzielę felicjanki mają dzień skupienia – nie można im przeszkadzać. Ale tego dnia ciągle ktoś pukał: dzieci i młodzież, z kwiatkiem, gałązką lub po prostu z życzeniami. To był miły dzień.
.
CSSF
01/06/2015 at 09:47
Reblogged this on Siostry Felicjanki.