RSS

Archiwa miesięczne: Październik 2014

Katechiści Drogi Neokatechumenalnej w Jacmel

Zatwierdzając Statuty Drogi Neokatechumenalnej świety Jan Paweł II napisał: „Uznaję Drogę Neokatechumenalną za itinerarium dla farmacji katolickiej, odpowiednie dla naszego społeczeństwa i dla naszych czasów”.

W tym duchu biskup diecezji Jacmel zaprosił katechistów, by na diecezjalnym spotkaniu księży zaprezentowali Drogę. Spotkanie miało miejsce wczoraj. Odpowiedzialni za Drogę Neokatechumenalnaj na Dominikanie i na Haiti przedstawili cel Drogi: zaproszenie do osobistej odnowy wiary, która się dokonuje poprzez ewangelizację. Droga Neokatechumenalna prowadzi ludzi do dojrzałej wiary, opierając się na trzech filarach: świadomym uczestnictwie w Eucharystii, celebracji Słowa Bożego i małej wspólnocie, z którą katechumeni odkrywają obecność żywego Boga w swoim życiu.

Po spotkaniu z księżmi, katechiści odwiedzili także nasz dom.

IMG_0640.JPG

IMG_0635.JPG

IMG_0636.JPG

IMG_0637.JPG

IMG_0638.JPG

IMG_0639.JPG

 
1 Komentarz

Opublikował/a w dniu 17/10/2014 w Uncategorized

 

„Twoim światłem, o Matko, chcemy być…”

Dziś z naszymi dzieciakami i ich rodzicami uczciłyśmy Matkę Angelę. Postanowiłyśmy na świętowanie zaprosić tych, którzy są z nami na co dzień, a nie „możnych tego świata”. Nasi goście na haitański sposób okazali szacunek uroczystości, na którą zostali zaproszeni: przyszli wystrojeni tak, że byłyśmy w szoku, znajac warunki, w jakich mieszkają.

Ołtarz znajdował się tym razem na zewnątrz, bo nasza kaplica jest zbyt ciasna. Taniec liturgiczny był piękny. Zdumione byłyśmy też homilią, bo Ojciec mówił tak, jakby znał Matkę Angelę i nasz charyzmat bardzo dobrze! Potem się dowiedziałyśmy, że specjalnie na tę uroczystość poszukał w Internecie informacji po francusku. We wprowadzeniu s. Marilyn przedstawiła nasze Zgromadzenie, a ja zaznajomiłam gości z życiem Matki Angeli. Dzieci śpiewały po kreolsku „Twoim światłem, o Matko, chcemy być…” – „Manman Angela limye ou nou vle ye…” Jesteśmy pewne, że Matka Angela cieszyła się w niebie razem z nami.

Po Eucharystii zaprosiłyśmy wszystkich na coś słodkiego.

IMG_0580.JPG

IMG_0594.JPG

IMG_0591.JPG

IMG_0590.JPG

IMG_0608-0.JPG

IMG_0587.JPG

IMG_0588.JPG

IMG_0609.JPG

IMG_0592.JPG

IMG_0616.JPG

IMG_0613.JPG

IMG_0620.JPG

IMG_0617.JPG

IMG_0621.JPG

IMG_0619.JPG

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 11/10/2014 w Uncategorized

 

Mobilna Przychodnia Manman Angela świętuje z okazji wspomnienia Patronki

IMG_0624.JPG

IMG_0623.JPG

IMG_0627.JPG

IMG_0628.JPG

IMG_0630.JPG

IMG_0622.JPG

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 11/10/2014 w Uncategorized

 

Przygotowania do święta błogosławionej Matki Angeli

Miesiąc temu rozpoczęłyśmy przygotowania do święta Matki Angeli. Poprosiłyśmy Omanie, naszą nauczycielkę, aby jej córka – Debora – przygotowała z kilkoma nazszymi dziewczętami taniec liturgiczny. Wybrałyśmy Thinę, Edwinę, Monę i Fabiolę. Nauczyły się tańca na Kyrie, Gloria i na dziękczynienie. Tutaj taniec jest bardzo często wykorzystywany w liturgii. Omanie uszyła dziewczynom specjalne szaty. Ona też przygotowała śpiewy. Ksiądz Elicien uczył chłopców grać na bębnie. Kochać to znaczy dawać – mówiła Matka Angela. Prawdziwie jej duch był obecny w tych przygotowaniach.

IMG_0555.JPG

IMG_0554.JPG

IMG_0553.JPG

IMG_0600.JPG

IMG_0595.JPG

IMG_0584.JPG

IMG_0583.JPG

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 11/10/2014 w Uncategorized

 

Pytacie nas, co to „radość doskonała”…

Zapytacie nas, co to jest Franciszkowa „radość doskonała” w wydaniu haitańskim?
Jeśli by się nam udało wybudować własnymi rękami schronienie dla wszystkich bezdomnych i sprawić, żeby nie było głodnych w Jacmel – to nie jest jeszcze radość doskonała. Jeśli miałybyśmy moc czynienia cudów i mogły sprawić, by każda samotna matka tutaj miała kochającego i troskliwego męża, to nie jest jeszcze radość doskonała. Jeśli mogłybyśmy zmienić cały system edukacyjny na Haiti tak, żeby szkoły były na wysokim poziomie, miały świetnych nauczycieli i były dostępne dla wszystkich dzieci, to nie jest jeszcze radość doskonała. Jeśli mogłybyśmy pięknie i poruszająco głosić ewangelię tak, żeby serca wszystkich ludzi pałały, to jeszcze nie byłaby radość doskonała.

Ale jeśli wieczorem temperatura powietrza przekraczałaby 40 stopni, wilgotność blisko 100 % i nagle skończyłaby się woda i nie mogłybyśmy umyć naczyń, wykąpać się ani spłukać tolety, i jeśli nie byłoby prądu, wiec nie byłoby światła, wiatraków, lodówka by nie działa, telefon nie mógł zostać naładowany, i jeśli nikt poza nami nie czułby się za tę sytuację odpowiedzialny, aby szukać jakiegoś ratunku, jeśli w tej sytuacji poszłybyśmy spać brudne, spocone, w ciemności i niewyobrażalnie mokrym upale, bez kontaktu ze światem, bo wszystkie telefony w końcu padły, ale BEZ NARZEKANIA, dając Bogu prawo, by dla naszego nawrócenia tak nam tak właśnie zorganizował wieczór w sobotę, święto św. Franciszka – to byłaby radość doskonała!

Niestety, nie udało się. Pan Bóg swoją część wypełnił, ale my potrzebujemy nawrócenia… 😦 Świety Franciszku módl się za nami.

IMG_1435.JPG

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 05/10/2014 w Uncategorized

 

Świętujac św. Franciszka

IMG_0558.JPG

IMG_0559-0.JPG

IMG_0557.JPG

IMG_0576.JPG

IMG_0571.JPG

IMG_0568.JPG

 
1 Komentarz

Opublikował/a w dniu 04/10/2014 w Uncategorized

 

Nasi mali sasiedzi chorują

Schneider, Michelin i Yolandez – o których już pisałam – chłopcy mieszkający z matką w ogrodzie bananowym naprzeciw naszego domu, chorują. Wczoraj poprosiliśmy naszą lekarkę, Wanitę, aby ich przebadała. Wszyscy trzej mają grypę. Pilnie potrzebowali lekarstw, a Schneider, najstarszy, musi w dodatku przejść operację przepukliny. Dziś też odkryłyśmy, że jedyne „łóżko” w ich chatce ma zamiast materaca karton położony na starych sprężynach… 😦

IMG_2659-0.JPG

IMG_2660.JPG

IMG_2662-0.JPG

IMG_2661.JPG

IMG_2665.JPG

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 02/10/2014 w Uncategorized

 

Mobilna Przychodnia Matki Angeli znowu rozszerza działalność

Proboszcz parafii Kap Wouj poprosił, abyśmy objęli opieką medyczną także kaplice filialne jego parafii. Ma ich cztery. Nie jesteśmy już w stanie bardziej rozciągnąć tygodnia, bo wszystkie dni są wypełnione. Jedyne, co możemy zrobić, to w dzień przeznaczony na Kap Wouj jeździc kolejno do tych kaplic. W ostatnią środę po raz pierwszy odwiedziliśmy Sen Rock. Jest to miejsce w górach, do którego wiedzie ścieżka wydeptana przez ludzi. Niełatwo tam się dostać. W Sen Rock czekało na nas 38 chorych. Naszym medykom po raz kolejny pomagała S. Giovanni, która przyjechała tu do pracy na kilka tygodni.

IMG_0536.JPG

IMG_0525-1.JPG

IMG_0524.JPG

IMG_0545.JPG

IMG_0548.JPG

IMG_0538.JPG

IMG_0529.JPG

IMG_0532.JPG

IMG_0534.JPG

IMG_0530.JPG

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 02/10/2014 w Uncategorized