W piątki i soboty młodzież z Jacmel spotyka się u nas z dziećmi z naszego terenu, aby je uczyć rysunku, malarstwa i innych form sztuki. Grupa ta – jak pamiętacie – ukształtowała się z inicjatywy samej młodzieży po wizycie i zajęciach prowadzonych przez siostrę Francis. Dałyśmy im materiały do malowania przesłane przez jedną z parafii. Zdajemy sobie sprawę, że ta szumna nazwa, którą sami wymyślili, jest „chwytem marketingowym”, że chcieli kupić w ten sposób naszą sympatię i pomoc 🙂 No i – szczerze mówiąc – udało się im 🙂 Cieszymy się, kiedy Haitańczycy robią coś sami dla siebie, kiedy wykazują się inicjatywą, mają pomysły i w dodatku, jak tutaj, starsi bezinteresownie opiekują się młodszymi.
A że chcą to robić z nami? Jest nam miło, że coraz więcej ludzi tutaj utożsamia się z felicjankami, że dumnie noszą koszulki z naszym godłem, że duch Matki Angeli działa i jednoczy ludzi…