Między 13 a 15 grudnia odbył się w Zoranje, miejscowości położonej niedaleko Jacmel, czwarty już Kongres Charyzmatyczny. Zgromadziły się tam setki ludzi. Prawie każdy katolik, którego spotkałyśmy przed Kongresem, mówił o tym wydarzeniu i wybierał się tam. Uczestniczyłyśmy z nimi w Eucharystii. Miało się wrażenie, że jest tam obecne całe miasto! Zobaczyłam, że taki sposób modlitwy, żywiołowy, spontaniczny, trochę ekstatyczny, jest bardzo bliski tutajszym ludziom. Korzenie afrykańskie Haitańczyków powodują, że są oni bardzo muzykalni, chętni do tańca, a w ich ruchach jest wiele ekspresji.
Lwanj pou Jezi! Alleluja!