Na rozpoczęcie Adwentu poszłyśmy do kościoła św. Michała Archanioła. Lubimy się tam modlić, ponieważ Eucharystia w całości jest po kreolsku (a na przykład w kaplicy biskupa używa się zwykle francuskiego). Jeszcze zanim weszłyśmy do kościoła, zobaczyłyśmy wielu ludzi ubranych na fioletowo. Chcą w ten sposób okazać swoją gotowość głębokiego wejscia w czas Adwentu. Trochę było nam przykro, że na ten dzień nie mamy fioletowych habitów 😦
Bardzo chciałam (ale – jak się okazuje – nie mogę) pokazać wam wideo ze śpiewami chóru prowadzonego przez naszą nauczycielkę kreolskiego, Madam Omanie. Śpiewają przepieknie! Z tym wideo to taki problem, że by umieścić coś na blogu, musiałabym najpierw zostawić to w jakimś publicznym miejscu, na przykład na youtube.com. Póki co, nie jest to możliwe. Muszę więc zadowolić się dzieleniem się z Wami jedynie zdjęciami – technika ma swoje ograniczenia.