Chłopcy z naszej szkółki ciągle dopominają się o zabranie ich któregoś dnia na plażę. Zrobiłyśmy to kiedyś w nagrodę dla kilku z nich i teraz reszta nie daje nam spokoju 🙂 Jest niedziela, dzień odpoczynku, więc zrobiłymy to właśnie dziś. Zabrałyśmy 10 chłopaków i ich najlepszą przyjaciółkę – piłkę nożną. Pozostałym, którzy oczywiście też chcieli jechać (a wieści rozchodzą się tu szybciej niż prąd i nic się nie da ukryć), musiałyśmy obiecać wyjazd następnym razem. Jak widać na zdjęciach, chłopcy mieli dużo radości, której szczytem była butelka zimnej coca-coli! Kiedy tylko usiedliśmy przy stoliku, pojawił się zespół muzyczny i zaśpiewał nam… kolędę! 🙂 Pewnie wydało im się, że to najbardziej pasuje do sióstr zakonnych na plaży na Karaibach 😉
.