We wrześniu pewna kobieta spotkała felicjankę, Siostrę Timothy, w banku w Lodi, w Stanach i zapytała ją, w jaki sposób można przesłać figurę Matki Bożej Fatimskiej na Haiti. Siostra Timothy zdziwiła się, ale odpowiedziała, że dwie felicjanki właśnie rozpoczynają misję na Haiti i z pewnością znajdą sposób na zabranie tam MB Fatimskiej. Kobieta bardzo się ucieszyła i opowiedziała Siostrze Timothy o organizacji, do której należy, a której celem jest wysłanie figury MB Fatimskiej do każdego kraju na świecie. W grudniu, gdy siostry wysyłały nam kontener, umieściły tam też figurkę. W ten sposób dotarła na Haiti, a potem do Jacmel. Wczoraj wieczorem przekazałyśmy ją biskupowi Launay Saturne. Biskup znajdzie dla niej godne miejsce w diecezji Jacmel.
Cieszyłyśmy się, że mogłyśmy umożliwić MB Fatimskiej pielgrzymkę do tego „naszego” juz teraz kraju. Zostawiłyśmy biskupowi statuetkę, a w podziękowaniu dostałyśmy dwie torby owoców, o których myślę, że są tak pyszne, że z pewnością rosły w raju – mango. Teraz na Haiti jest sezon na mango. Nasz Biskup wokół swojego domu ma 27 rodzajów drzew mangowych. Słyszałyśmy, że na Haiti jest tych gatunków 155! Wróciłyśmy do domu z dwiema torbami wypełnionymi mango i od razu sprawdziłyśmy, które lepsze 🙂