Dzisiaj, 21 stycznia, w święto św. Agnieszki, przeprowadzamy się do naszego pierwszego ‚własnego’ (jeszcze nie naprawdę własnego, bo tylko wypożyczonego od biskupa, ale gdzie będziemy sobie sterem, żeglarzem i okrętem) mieszkania w Jacmel. Mieszkamy na pierwszym piętrze (można rozpoznać po kratach) dwupiętrowego domu, w którym na dole mieści się diecezjalna szkoła, a na najwyższym piętrze – diecezjalne radio. Miejsce to dał nam na zamieszkanie nasz Biskup Launay Saturne aż do czasu, kiedy sobie coś wybudujemy. Przez ostatnie dni trwały tu prace: trzeba było zrobić łazienkę, podłączyć wodę w pomieszczeniu, gdzie będziemy miały kuchnię, założyć drzwi… Nie pisałam na blogu, bo miałyśmy mnóstwo bieganiny związanej z załatwianiem, a dodatkowo oczywiście nasze lekcje kreolskiego i gotowanie w domu parafialnym. Dziś nasza pierwsza noc tutaj. Ponieważ nie dotarł jeszcze kontener z naszymi rzeczami, mamy tylko 4 krzesła podarowane przez księdza, dwa materace, kuchenkę gazową i mały stolik, ale jesteśmy szczęśliwe: jeszcze nieformalnie, ale mamy własny adres na Haiti! Sprzątamy…
Wreszcie PRZEPROWADZAMY SIĘ NA ‚WŁASNE’!
22
Sty
ewa
22/01/2013 at 05:44
Witajcie nareszcie u siebie, oby Wam się tam dobrze mieszkało. Trochę się denerwowałam bo nie pisałaś-teraz wiem dlaczego . Pozdrawiam- Inga z Kubą, Karolina z Tomkiem i Wojtusiem, oraz ja
Halina
22/01/2013 at 07:22
Cieszę się razem z Wami. H.