Dzisiaj spotkałyśmy się z Księdzem Gastonem, proboszczem parafii św. Yvona. Przyniosłyśmy Księdzu dwa, bożonarodzeniowe jeszcze, dary: ornat, podarowany przez pewna panią ze Stanów, która chciała w ten sposób uhonorować odejście do Pana jej matki i pudełko hostii. Parafia św. Yvona ma 4 kaplice misyjne położone w górach, za to – może pamiętacie z jednego z dawnych postów – nie ma kościoła w Jacmel, a Eucharystie sprawowane są w namiocie. Mamy nadzieję, że będziemy mogły współpracować z Księdzem Gastonem i wspierać parafię na różne sposoby.
Parafia św. Yvona najmłodsza i najbiedniejsza parafia w diecezji Jacmel
15
Sty